 
            
                                             Pizza przyszła
                                                            Pizza przyszła
                
                
                    ~Sunday
                                    • 2019-07-15, 14:35
                                    
            399
        
    Zaj🤬 to mało
 
 
                             
             
 
                             
             
             
 
                             
             
             
     
     
  
             
             
   
 
    
  
                             
             Kto tym razem przewidywał? On
   Kto tym razem przewidywał? On 
 a rosyjski car Mikołaj II i jego dwór uważali go za swoistego guru. Człowiek ten, zwykły chłop najpewniej, pojawił się znikąd na dworze cara i podobno uleczył jego syna z hemofilii(taka choroba,że krew nie krzepnie). Czynem tym zasłużył na bycie faworytem i w końcu doradcą cara. Gość miał talent do bycia charyzmatycznym guru(wysoki,hipnotyzujące oczy) i wkrótce zdobył fanatyczne uwielbienie carskiej rodziny i dworu. Doradzał więc carowi, używając swych rzekomych mistycznych mocy a w międzyczasie zajmował się tym, z czego również dziś słynie. Wielbieniem uciech stołu i łoża. To w końcu doprowadziło do spisku na jego życie by uwolnić cara od jego wpływu i ciekawego morderstwa. Spiskowcy najpierw go otruli.Nic.Wpakowali mu więc wiele kulek z pistoletów i zmiażdżyli czaszkę.Wzięli go potem do bagażnika samochodu i wywieźli nad rzekę, po czym oplątali łańcuchami i wrzucili do rzeki.To już go ubiło, jak stwierdziła komisja badawcza.Podobno żył jeszcze, gdy go wrzucali bo wyplątał jedną rękę
   a rosyjski car Mikołaj II i jego dwór uważali go za swoistego guru. Człowiek ten, zwykły chłop najpewniej, pojawił się znikąd na dworze cara i podobno uleczył jego syna z hemofilii(taka choroba,że krew nie krzepnie). Czynem tym zasłużył na bycie faworytem i w końcu doradcą cara. Gość miał talent do bycia charyzmatycznym guru(wysoki,hipnotyzujące oczy) i wkrótce zdobył fanatyczne uwielbienie carskiej rodziny i dworu. Doradzał więc carowi, używając swych rzekomych mistycznych mocy a w międzyczasie zajmował się tym, z czego również dziś słynie. Wielbieniem uciech stołu i łoża. To w końcu doprowadziło do spisku na jego życie by uwolnić cara od jego wpływu i ciekawego morderstwa. Spiskowcy najpierw go otruli.Nic.Wpakowali mu więc wiele kulek z pistoletów i zmiażdżyli czaszkę.Wzięli go potem do bagażnika samochodu i wywieźli nad rzekę, po czym oplątali łańcuchami i wrzucili do rzeki.To już go ubiło, jak stwierdziła komisja badawcza.Podobno żył jeszcze, gdy go wrzucali bo wyplątał jedną rękę   
   
             
   
 
                             
            